W tym artykule przedstawię sylwetki osób zaangażowanych w realizowanie mojego projektu konopnego. Pestkowy kolektyw Słomy to ludzie, których łączą wspólne pasje, a także realizowanie misji pozyskiwania dóbr konopnych. To także ludzie dzielący zamiłowanie do ekologicznego trybu życia, którym bliska jest idea suwerenności żywieniowej.
Jak się zaraz dowiesz, kolektyw stale się rozrasta i angażuje coraz więcej osób. Moja żona Nicole to główny inwestor całego przedsięwzięcia, a także osoba zaangażowana w każdy aspekt działalności pestkowego kolektywu. Poza prowadzeniem własnego bloga oraz sklepu oferującego unikatowe produkty oparte na technologii Efektywnych Mikroorganizmów, Nicole wspomaga moją działalność konopną. Ela odpowiada za przebieg praktycznie wszystkich etapów produkcji, od zbioru pestek, poprzez ich oczyszczanie, aż po pozyskiwanie oleju konopnego, pakowanie produktów i ich wysyłkę. Także Marcin angażuje się w realizowanie praktycznie każdego etapu pozyskiwania produktów konopnych.
Ja jestem pomysłodawcą założenia pestkowego kolektywu, a podjęcie takiej decyzji było oczywistą konsekwencją mojego zafascynowania konopiami, a także rosnącego zainteresowania produktami konopnymi. Jak zawsze podkreślam, moja przygoda z konopiami rozpoczęła się od prób uleczenia dokuczających mi dolegliwości zdrowotnych. Gdy doświadczyłem osobiście ogromu korzyści, jakie wynikły ze stosowania produktów konopnych, zaangażowałem się w pozyskiwanie tych produktów na własny użytek. Z czasem zainteresowanie produktami konopnymi wzrastało, a co za tym idzie - potrzebowałem rąk do pracy. Mam to szczęście, że moje gospodarstwo zlokalizowane jest w sąsiedztwie osób, które podobnie jak ja cenią życie blisko natury. Wspólne spojrzenie na świat, a także dostrzeganie ogromnego potencjału konopi przyczyniły się do tego, że stopniowo zaczęła się powiększać wokół mnie gromada ludzi zaangażowanych w mój projekt.
Dla mnie i osób z mojego najbliższego sąsiedztwa, funkcjonowanie pestkowego kolektywu przeplata się z naszym życiem osobistym. Ideą naszego kolektywu jest bowiem nie tylko produkcja dóbr konopnych jak najwyższej jakości, ale także życie w zgodzie z naturą i pozyskiwanie jak największej ilości pożywienia z własnych upraw i hodowli. Każdy z nas specjalizuje się w nieco innej działalności - ja zajmuję się dostarczaniem produktów konopnych, inne osoby dbają o zdobycie owoców i warzyw czy nabiału. W ten sposób realizujemy ideę suwerenności żywieniowej, a jednocześnie - zacieśniamy więzi i budujemy wzajemne zaufanie.
Na początkowym etapie funkcjonowania produkcji zdecydowaną większość etapów wykonywałem samodzielnie. Z czasem zacząłem angażować w to wybrane osoby, które szybko stały się samodzielnymi pracownikami. Bardzo mnie to cieszy, gdyż umożliwia mi stwarzanie nowych miejsc pracy. A wraz z rosnącym zapotrzebowaniem na moje produkty konopne, liczba pracujących dla mnie osób może się sukcesywnie wzrastać. Powiększanie się kolektywu jest zatem naturalną konsekwencją mojego założenia, aby dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem dla dobra ogółu. Zapewnia mi to ponadto pewną autonomię - mając godnych następców, którzy wyręczają mnie w wielu działaniach, mogę zaangażować się w nieco inną działalność. Pozwala mi to koncentrować się na wybranym aspekcie działalności konopnej i zgłębianiu jego tajników, bez konieczności zaniedbywania innych sfer życia i pracy.
Kiedyś osobiście zajmowałem się produkcją kul bokashi, przeznaczonych do ekologicznej rewitalizacji zbiorników wodnych. Potem w projekt ten zaangażowałem inne osoby - i dzięki temu ja mogłem poświęcić się w pełni konopiom. W związku z tym, że szczególnym zainteresowaniem od samego początku darzyłem pestkę konopną - wykonywałem większość czynności związanych z kalibrowaniem i oczyszczaniem nasion z łuski. Teraz w tych czynnościach coraz częściej wyręczają mnie inne osoby, w tym Ela, Marcin i Zula. Dzięki temu ja mogę skoncentrować się chociażby na pozyskiwaniu paździerzy konopnych, znajdujących zastosowanie w budownictwie.
Moje własnoręczne uprawy nie dostarczają mi potrzebnej ilości pestki - dlatego do swojego kolektywu zapraszam osoby zaangażowane w uprawy konopi siewnej. Ostatecznie - gromadzę wokół siebie osoby, które uczestniczą w pozyskiwaniu konopi i przetwarzaniu ich w celu pozyskania produktów konopnych. Tak się składa, że osoby te dzielą także moje podejście do życia i poszanowania natury. Dzięki wymianie doświadczeń i myśli, wzajemnemu inspirowaniu się i wspieraniu w codziennych obowiązkach, tworzymy niezwykle zgraną ekipę ludzi zafascynowanych konopiami i dostarczającymi do Waszych rąk tego, co w konopiach najcenniejsze.
Cześć, jestem Słoma i chciałbym podzielić się z Tobą moją historią. Wiele osób zna mnie jako muzyka, jednak mało kto miał okazję usłyszeć moją historię fascynacji konopiami i ich zastosowaniem prozdrowotnym. Mam nadzieję, że dzieląc się moją - mam nadzieję inspirującą - historią o powracaniu do zdrowia i utrzymaniu doskonałej kondycji na nienagannym poziomie, wskażę choć kilku osobom drogę do oczekiwanej regeneracji organizmu.
W tym artykule przedstawię sylwetki osób zaangażowanych w realizowanie mojego projektu konopnego. Pestkowy kolektyw Słomy to ludzie, których łączą wspólne pasje, a także realizowanie misji pozyskiwania dóbr konopnych. To także ludzie dzielący zamiłowanie do ekologicznego trybu życia, którym bliska jest idea suwerenności żywieniowej.
Poniżej znajdziesz opisy produktów, które wytwarzam w moim gospodarstwie. Pamiętaj te produkty nie stoją u mnie na półce. Możesz być pewien, że dostajesz produkty najwyższej jakości ponieważ ja wytwarzam je na zamówienie, tak aby odbiorca otrzymał maksymalnie świeży produkt. Jeśli jesteś zainteresowany dowolną ilością produktu, napisz do mnie. Wysyłki realizujemy trzy razy w tygodniu.
Każdy, kto ma okazję mnie poznać, dostrzega we mnie człowieka ciekawego świata i pełnego pasji. Od kilkudziesięciu lat moją ogromną pasją jest muzyka - pasję tą realizuję grając koncerty, komponując, nagrywając albumy. Mam także wiele innych zainteresowań, jestem człowiekiem aktywnym. Jak każdy czerpiący garściami z życia człowiek nie lubię, gdy mój organizm niedomaga. Niestety - mnie także dotykały rozmaite dolegliwości, a najpoważniejszego kryzysu zdrowotnego doświadczyłem, gdy rzuciłem palenie po 50 latach nałogu. Oczywiście wiem, że to była doskonała decyzja, jednak mój organizm doświadczył pogorszenia formy. Moje płuca miały znacznie zmniejszoną objętość, co w połączeniu z nadprodukcją śluzu powodowało duszności i osłabienie.
Osoby poszukujące produktów konopnych trafiają na liczne serwisy i strony internetowe. W przeważającej większości są to podobne oferty - duże korporacje, zagraniczne produkty, firmy nie koncentrujące się wyłącznie na konopiach, oferujące bardzo zróżnicowane produkty. Trafiasz na moją stronę i.... może zaświtać Ci myśl, że to kolejna taka „masowa” inicjatywa, której twarzą został jakiś charakterystyczny, oryginalny facet, czyli ja. Na szczęście jesteś w błędzie!
Cześć, w tym tekście chciałem wyjaśnić kwestię tego, skąd wzięła się ta strona i cały projekt. Postanowiłem założyć stronę internetową, która służy wyłącznie przekazaniu mojej wiedzy i doświadczenia dotyczącego produkowanych przeze mnie produktów konopnych. Jestem osobą aktywną, otwartą na ludzi, towarzyską i rozmowną - mam zatem wiele do przekazania. Wraz z grupą zaufanych znajomych ubieramy moje myśli w słowa, starając się dostarczyć Ci czytelne, zrozumiałe teksty. Dzięki temu na stronie zawsze znajdziesz wiarygodne, a jednocześnie przyjazne każdemu czytelnikowi treści.
